Ishiguro urywa beret... Przez większość książki zastanawiasz się, o co tu chodzi, co to za fabuła, co to za sztywniacki język... na końcu autor przeżuwa Cię i wypluwa bez życia na ziemię. „Pogrzebany olbrzym” to zrobił, ta książka tak samo. Boję się czytać kolejną. Rewelacja.
User Profile
This link opens in a pop-up window
Krzysiek's books
2025 Reading Goal
24% complete! Krzysiek has read 6 of 25 books.
User Activity
RSS feed Back
Krzysiek finished reading Polska Ludowa. Postscriptum by Andrzej Werblan
Krzysiek started reading Polska Ludowa. Postscriptum by Andrzej Werblan
Krzysiek finished reading Polska Ludowa by Karol Modzelewski, Andrzej Werblan
Krzysiek started reading Polska Ludowa by Karol Modzelewski, Andrzej Werblan
Krzysiek finished reading Klara i słońce
Krzysiek started reading Klara i słońce
Krzysiek finished reading Upadek Gondolinu by J.R.R. Tolkien
Krzysiek started reading Upadek Gondolinu by J.R.R. Tolkien

Upadek Gondolinu by J.R.R. Tolkien
Pod redakcją Christophera Tolkiena
Krzysiek finished reading 1177 przed Chr. by Eric H. Cline
Krzysiek started reading 1177 przed Chr. by Eric H. Cline
Krzysiek finished reading Bez strachu by Józef Hen

Bez strachu by Józef Hen
Dziennik Józefa Hena z lat 2018-2020
Krzysiek started reading Bez strachu by Józef Hen

Bez strachu by Józef Hen
Dziennik Józefa Hena z lat 2018-2020
Krzysiek stopped reading 23 rzeczy, których nie mówią ci o kapitalizmie by Ha-Joon Chang
Krzysiek reviewed Nikt nie woła by Józef Hen
„Nikt nie woła”, Józef Hen
4 stars
Bardzo podoba mi się pisarstwo Józefa Hena. Zacząłem od książki o królu Poniatowskim, z początku nie mogłem się wkręcić, ale potem zaskoczyło. W tej chwili wydaje mi się znacznie lepsza od „Wieszania” Rymkiewicza (po której to książce spodziewałem się chyba czegoś innego, stąd może rozczarowanie). Potem „Crimen”, powieść historyczno-przygodowa, też dość szybko ją pochłonąłem. A teraz „Nikt nie woła”, powieść osnuta bardzo mocno na watkach autobiograficznych, opisuje przeżycia autora podczas II wojny światowej w Azji Radzieckiej - Kazachstan, Uzbekistan, Samarkanda. Główny nacisk położony jest na budzące się życie uczuciowe pisarza, a wojna i polityka pozostają gdzieś w tle, ale ich wpływ jest nieustannie odczuwalny. Dodatkowo, czytając ją w dzisiejszych czasach, nie sposób nie robić analogii - jak wiele mamy (w sensie bezpieczeństwa, spokoju, ale też rzeczy fizycznych, które posiadamy), a jak niewiele dzieli nas od tego, by to stracić.